Wczasy były! Cudownie jak zwykle, ryba była i woda i piasek i słońce i Kołek jako mistrz parkietu i
Pucal jedzący rybę (!) i piłka największa i człowiek w piasku zakopany i szał i Chałupy i folklor i 10 kilometrowy spacer i wschody i zachody i Kasie i obcy tez!
Jednym słowem... że jest milo!
Ale ze by nie było za milo teraz człowiek chory. Ja chory i Kołek chory wiec siedzimy sobie w domku pijemy mleko z miodem i jemy
ciasteczko i co... i znowu jest milo :D
cwaniaki z glutem w nosie wiedzą jak się ustawić żeby przedłużyć sobie urlop ;)
OdpowiedzUsuńpopadłam w konfuzję, bo nie wiem, czy wypada zdrowia życzyć ;)
OdpowiedzUsuńwypada, wypada, zdrowie wazne :) tylko taki mily ten pan glut ze nas tak synchronicznie zaatakowal :)
OdpowiedzUsuń