Dziś sprawdzimy czy chcemy być sąsiadami Wiktora... Pikuś bój się, będziemy po cukier przychodzić!














Po pierwsze to muszę się przyznać to strasznej straszności i niesprawiedliwej niesprawiedliwości! No bo co to za faworyzowanie chłopczyków, Jeremi dostał całego posta a Emilka nie! A do tego trzeba dodać, że Emilka była pierwsza! Tak wiec Krzysiu i Sabinko gratulujemy!!
Dobrze było, oj dobrze, i słoneczko i grillowanie i piłeczka i nawet ryba na dachu była... Nauczyliśmy się też nowych rzeczy: kołdra leżąca na ziemi jest warta 25pln, Bartek ma talent do malowania sprayem i rozbijania helikoptera, Kasie dopracowały do perfekcji pozę nr. 5 oraz jak ominąć wielki dowarszawski korek jadąc z szaleńczą prędkością po polnych drogach! No ale jak zwykle wszystko za krótko...no ale nic niedługo to powtórzymy :D (Puc przepraszam, że nie ma cię na zdjęciu, ale po prostu go nie zrobiłam, następnym razem obiecuje poprawę )