niedziela, 24 maja 2009

Zaczęło się







Trochę się zaniedbałam w pisaniu, ale naprawde w tym tygodniu mialam pod górkę. Wczoraj chciałam w pracy coś napisać ale zamiast tego wykąpałam pracowego maca w kawie i zostałam bez komputera na pół dnia! Na szczęście okazało się, że można to wszystko naprawić przy pomocy wiatraka i czasu, tak więc po 3 godzinkach wszystko już śmigało!

Ale dość wymówek jak tu się takie poważne rzeczy dzieją!
Zaczęło się! Byliśmy oglądać pierwsze mieszkanie! Okazało się, że oglądanie mieszkań jest super! Podoba mi się, że mogę wejść do mieszkania zajrzeć w każdy kącik, zadać zylion pytań a państwo właścicielostwo jest zachwycone!

Pierwsze mieszkanie było całkiem git, duża łazienka i piękny balkon. Kołek jak zwykle podchodzi do wszystkiego bardziej przez rozum i na zimno. Ja natomiast myślę że i tak się nieźle trzymam, naprawdę... co z tego ze mam katalog pełen fotek z wnętrzami (wrzuciłam kilka ulubionych), co z tego że już myślę o podłodze i skąd się bierze tanie dechy, oraz jak zrobić fajną lampę nad stołem, oraz o tapetach, kolorach, blatach, kafelkach, betonach, wylewkach, poduszkach ech... W normie myślę również jest dzwonienie do Kołka i relacjonowanie na żywo wszystkich moich pomysłów oraz zamęczanie każdego w miarę chętnego do słuchania człowieka. Tak, myślę, że naprawdę dobrze się trzymam... :)

3 komentarze: